Sposoby wychowywania dzieci zmieniły się na przestrzeni lat diametralnie. Dość wspomnieć, iż w Sparcie słabe dzieci były pozostawiane w górach. Takie zachowania od dawna nie są praktykowane, lecz jeszcze kilkadziesiąt lat temu najlepszą metodą wychowawczą były rządy twardej ręki. Na szczęście uległo to zmianie i dziś dzieci mogą liczyć na więcej zrozumienia ze strony rodziców.
Ostatnimi czasy coraz częściej mawia się o tym, iż dzieci są nieznośne i rozpieszczone. Dla mnie, jako matki dwójki dzieci, jest to absolutnie niedopuszczalne. Zachowanie dzieci jest w dużej mierze zależne od tego, w jaki sposób zostało wychowane. Naturalnie, nie mamy wpływu na charakter dziecka, lecz możliwe jest kreowanie jego rozwojem w taki sposób, aby zapewnić mu zbilansowany rozwój. Osobiście jestem zwolenniczką metody Montessori, o której chętnie opowiem w tym artykule.
Metoda Montessori
Metodą Montessori zaczęłam interesować się jeszcze w momencie, gdy nie miałam dzieci. Planowałam powiększenie rodziny i chciałam wiedzieć o dzieciach wszystko to, co najważniejsze. Wówczas pierwszy raz przeczytałam o Marii Montessori – Włoszce, która była pierwszą kobietą studiującą medycynę. Po rozpoczęciu pierwszej pracy zauważyła, iż dzieci niepełnosprawne pod kątem umysłowym, które przebywały w zamkniętych pomieszczeniach, bawią się resztkami niedojedzonego jedzenia. To pokazało jej, że każdy mały człowiek ma w sobie siłę do dążenia do rozwoju. Co ciekawe, dzieci upośledzone, które pracowały z Marią Montessori osiągały lepsze wyniki niż zdrowe maluchy! Ta wyjątkowa kobieta postanowiła wykorzystać część sprawdzonych działań i wypróbować je również w pracy ze zdrowymi dziećmi. Tak zrodziła się metoda Montessori. Więcej o niej można przeczytać na montessoripoznan.pl.
Idea metody
Nauczyciele, którzy pracują w zgodzie z metodą Montessori muszą kierować się kilkoma podstawowymi zasadami. Bardzo ważną rzeczą jest odpowiednia dyscyplina, która obejmuje wyznaczanie jasnych granic, zaś wszystkie wartości należy przekazywać własną podstawą. Sami opiekunowie powinni być zawsze przygotowani do pomocy dziecku. Bardzo ważne jest również powstrzymanie się od krytyki dziecka – w rozmowach z dziećmi warto skupiać się na tym, co dobre i pozytywne. Również ważne jest zaoferowanie dziecku wolności wyboru – jeśli podopieczny odpoczywa, nie przerywaj mu, gdy pracuje – pozwól na kontynuowanie działania, jeśli popełnia błędy i jest w stanie je poprawić – niech zrobi to w odpowiednim dla niego momencie.
Zbilansowany rozwój
Maria Montessori wyszczególniła również fazy, które określają zrównoważony rozwój dziecka. Autorka metody zauważyła, że dzieci do 6 roku życia posiadają bardzo chłonny umysł. W tym wieku stymulują swój rozwój i budują intelekt. Chłoną wszystko, co znajduje się w ich otoczeniu. Poznawanie jest wówczas nieświadome, więc niewskazane jest wprowadzenie dziecka w świat fantazji, gdzie fikcja miesza się z rzeczywistością – może to zaburzyć percepcję malucha. Dzieci w wieku 6-12 lat wyróżniają się za to wyobraźnią – warto pobudzać ją, chociażby przez kreatywne gry i zabawy. Od 12 do 18 roku życia szukamy swojego miejsca w społeczeństwie, zaś do 24 roku życia stajemy się w pełni ukształtowanym człowiekiem.
Po zapoznaniu się ze wszystkimi informacjami nt. metody Montessori zdecydowałam się, że moje dziecko wychowywane będzie zgodnie z metodą Montessori. Wybrałam wówczas żłobek Montessori w Poznaniu i nie żałowałam. Dziś dwoje moich dzieci uczęszcza do poznańskiej placówki – Maja jest już w przedszkolu, Staś dorasta powoli w żłobku Montessori. Dziś wiem jedno – nie oddałabym dzieci do żadnej innej placówki!
